Koszykówka

- Nigdy nie pozwoliłbym jednemu z moich zawodników wyjść na parkiet w taki sposób. To znaczy, jesteśmy profesjonalną ligą NBA. Nie jesteśmy ligą letnią. Nie jesteśmy w YMCA - mówił słynny Isiah Thomas, krytykując LeBrona Jamesa za zachowanie przed ostatnim meczem Los Angeles Lakers. Legendarny koszykarz odpowiedział na parkiecie i w mediach społecznościowych.

Nikola Jokić w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu dokonał rzeczy historycznej. W meczu pomiędzy Denver Nuggets a Memphis Grizzlies zapewnił sobie, że sezon zasadniczy zakończy ze średnim dorobkiem triple-double na mecz. Zrobił to dopiero jako trzeci koszykarz w historii NBA. Tym samym dołączył m.in. do swojego klubowego kolegi Russella Westbrooka.

Luka Doncić wrócił do Dallas i kompletnie zdominował mecz pomiędzy Mavericks a Los Angeles Lakers. Słoweniec w emocjonalnym powrocie do niedawnego domu zdobył 45 punktów i wygrał ze starymi kolegami. Nie zabrakło wzruszającego wideo, podziękowania od kibiców i łez jednej z największych gwiazd NBA.

Drugi raz w ciągu trzech dni na parkietach NBA zmierzyły się zespoły Oklahoma City Thunder i Los Angeles Lakers. W trakcie starcia czuć było, że kibiców czeka jeden z najlepszych meczów sezonu zasadniczego, ale wszystko zepsuło się w czwartej kwarcie. Sędziowie wyrzucili z boiska Lukę Doncicia. Być może niesłusznie.

Druzgocące obrazki zobaczyli kibice podczas meczu pomiędzy Charlotte Hornets a Memphis Grizzlies. W pewnym momencie doszło do przerażającego upadku z udziałem 21-letniego zawodnika gości. Jaylen Wells - bo o nim mowa - po tym, jak wykonał wsad, w niekontrolowany sposób upadł na parkiet i nie ruszał się przez osiem minut. Koszykarza zniesiono na noszach. Ze szpitala płyną niepokojące informacje.

Ja Morant mógłby być niekwestionowaną gwiazdą NBA, ale zamiast tego próbuje udawać gangstera. Tym razem koszykarz Memphis Grizzlies podpadł władzom ligi gestem, który wykonał w kierunku rywali z Golden State Warriors.

- Wychodzę zza rogu i nagle słyszę: "Junkyard Dog!". Patrzę, a tu zbliża się Gortat. Podchodzi, przytula mnie mocno i pyta: "Nie pamiętasz mnie?" Ja mu przyznaję, że nie. A on zaczyna opowiadać, że uratowałem mu życie - mówi Sport.pl Jerome Williams, były koszykarz NBA, którego nazywano "Psem spuszczonym z łańcucha" ze względu na olbrzymią energię, którą wkładał w grę.

Jeremy Sochan miał zagrać w mecz San Antonio Spurs z Orlando Magic i nawet wyszedł z zespołem na przedmeczową rozgrzewkę. Musiał jednak opuścić parkiet z powodu urazu i nie wziął udziału w spotkaniu. Media przekazują informację o jego problemach. Co tym razem dolega reprezentantowi Polski?

Nikola Jokić zdobył najwięcej punktów w historii swoich występów NBA, a do tego zanotował niemożliwe triple-double w meczu Denver Nuggets z Minnesotą Timberwolves. Kapitalne spotkanie w wykonaniu Serba nie wystarczyło jednak do ogrania rywali po dwóch dogrywkach. Wszystko zaprzepaścił faul Russella Westbrooka w ostatniej sekundzie spotkania.

Oklahoma City Thunder idą jak burza. W ostatnim meczu pokonali Chicago Bulls, dzięki czemu ustanowili rekord NBA i jeszcze będą mieli okazję go wyśrubować. A jeśli liderzy Konferencji Zachodniej nie przegrają żadnego spotkania do końca sezonu, to dołączą do elitarnego grona, w którym są m.in. Chicago Bulls Michaela Jordana.

NBA planuje budowę nowej ligi w Europie. Komisarz Adam Silver przedstawił w czwartek właścicielom klubów NBA nowy projekt, który zakłada powołanie 16-zespołowych rozgrywek przy współpracy z Międzynarodową Federacją Koszykówki FIBA. W rywalizacji miałyby wziąć istniejące już drużyny, ale także nowe, utworzone przez ludzi biznesu z tzw. głębokimi kieszeniami.

Nie było niespodzianki w meczu drużyny Jeremy'ego Sochana. San Antonio Spurs postawili trudne warunki rozpędzonym Boston Celtics, jednak mistrzowie NBA z zeszłego sezonu pokazali, dlaczego nimi są i wygrali ostatecznie 121:111 (36:27, 28:25, 30:29, 27:30). Nasz rodak robił, co mógł, by pomóc swemu zespołowi sprawić niespodziankę i był najbliżej double-double z całego zespołu.

Chicago Bulls pokonali Los Angeles Lakers 119:117 w rozegranym z czwartku na piątek polskiego czasu meczu NBA. Ostatnie sekundy tego spotkania przejdą do historii!

Za nami losowanie grup koszykarskiego EuroBasketu 2025, który odbędzie się m.in. w Polsce. Nasza reprezentacja trafiła do grupy D, w której przyjdzie się nam zmierzyć choćby z Izraelem, Słowenią, czy Francją z Victorem Wembanyamą w składzie. Po naszej stronie największą gwiazdą będzie oczywiście Jeremy Sochan, który zdążył już skomentować rezultat losowania na portalu X. Polak wysłał wiadomość, do kolegi z San Antonio.

Polscy koszykarze jako współgospodarze EuroBasketu 2025 mieli zapewniony awans do turnieju, a jeszcze przed losowaniem poznali niektórych rywali. Teraz wszystko jest już jasne, zespół prowadzony przez Igora Milicicia zna komplet przeciwników w mistrzostwach kontynentu. W Katowicach mogą zagrać wielkie gwiazdy.